Saif Ali Khan, jeden z najlepszych i najpopularniejszych bollywoodzkich aktorów, trafił do szpitala Lilavati z silnymi bólami brzucha. Było to 25 grudnia. Aktor nabawił się nieżytu żołądka i jelit. Z tą samą chorobą trafił w listopadzie do szpitala Amitabh Bachchan.


Rzecznik szpitala powiedział: "[Saif] cierpi na nieżyt żołądka i jelit. Lekarze wciąż przeprowadzają badania. Będzie musiał zostać w szpitalu przez kilka dni."
Nie jest to pierwszy kontakt aktora ze szpitalami. W 2006 roku w Kuala Lumpur w Malezji wycięto mu wyrostek. W 2007 roku natomiast, Saif przeszedł łagodny zawał serca.
Niewykluczone, że aktor wyjdzie ze szpitala już dzisiaj (27.XII.)
Leżąc w szpitalu, Saif zgodził się porozmawiać z dziennikarzami: "Już prawie wyzdrowiałem. Jutro wychodzę do domu. To nie było nic groźnego. 23. wieczorem wróciłem z San Francisco z planu filmu Rensila D'Silvy... Tęskniłem za naszym jedzeniem i objadłem się sev puri, bhelpuri, paani puri... To wszystko zaległo mi na żołądku. (...) Byłem już w szpitalu dwukrotnie. Raz było to tylko zapalenie wyrostka, drugi raz coś znacznie poważniejszego [przyp: zawał]. Po czymś takim, zwykłe zatrucie mnie nie wystraszy. Zresztą to tylko wygląda strasznie. Z ręki wystaje mi kroplówka, więc rzeczywiście wygląda to poważnie. Ale to nic takiego. Nic mi nie jest. Jestem jedynie trochę senny. Kareena i ja wyjeżdżamy na urlop w góry, tak jak planowaliśmy."

www.bollywood.pl

Biedaczek :/

Ehh nie lubie go, ale no troche go szkoda xS

Ja go bardzo lubie

Mi sie podoba jak gra, ale osobiście to za nim nie przepadam

Zdrowia *