[imgl]http://bollywood.pl/newsy/2653-1230221472.jpg [/imgl] Sześciu członków ekipy filmowej Karana Johara nie otrzymało pozwolenia na wjazd do Stanów Zjednoczonych. Mieli oni pracować przy nowym filmie Karana, My Name is Khan. Wszyscy są muzułmanami.


Jest to o tyle dziwne, że są to osoby, które wcześniej niejednokrotnie przebywały w USA. Wśród nich znalazł się aktor Aamir Bashir, osoby z ekipy Shahrukha i oczywiście pracownicy Dharma Productions.
Znane są jedynie powody odmówienia wizy Aamirowi Bashirowi - konsulat miał obiekcje wobec krajów, w których aktor przebywał w przeszłości. Na nic się zdały tłumaczenia, że był tam służbowo. Nieznane są przyczyny nieprzyznania wiz pozostałym członkom ekipy.
Elizabeth Kauffman, przedstawicielka konsulatu USA, odmówiła komentarza.
Wszelkie próby przekonania konsulatu do zmiany decyzji okazały się bezowocne.
Karan Johar nie wie jeszcze, co zrobi: czy będzie kręcić mimo braku swych najlepszych ludzi, czy może pomacha na do widzenia wybranym przez siebie lokalizacjom i plenerom.
www.bollywood.pl