Preity_Zinta - 2008-05-30 14:21:39

Jeśli masz jakiś problem,lub chcesz się wyżalić,to tutaj jest na to miejsce.Może akurat ci pomożemy?Kto wie... :)

Shanti15 - 2008-05-30 14:51:53

ja nie wiem czy moge tak tu o tym pisać ... ale spróbuje :/
to dzieje się już od kilku miesięcy , odkąd uczniowe z mojej szkoły naśmiewają się ze mnię albo mnie popychają, to nie jest już śmieszne , przed tem ignorowałam to jak mogłam ale teraz to jest nie do wytrzymania .. nie wiem co zrobić , kiedyś powiedziiałam o tym nauczycielce a ona się z tego śmiała, chodzi o to , że odkąd interesuje się Indiami i Bollywood , ludzie wyzywają mnie od najgorszych nawet najlepsza przyjaciółka , którą kiedyś była Monika uważa że zachowuję się jak 9 ciota , bo chce zwrócić na siebie uwagę, ale to nieprawda , nikogo przecież nie powinno interesowac czyjeś zainteresowanie do czegoś i zwłaszcza po to by póżniej się naśmiewac z tej osoby w tym przypadku mnie !
ja już nie moge tego wytrzymac ale mam nadzieje ze jak wyjde za 2 tygodnie z tej szkoły to to się skończy !
prosze pomóżcie narazie nie wiem co z tym zrobic ....

Preity_Zinta - 2008-05-30 14:54:54

Ja bym starała się to ignorować a jeśli sytuacja będzie sie pogarszać,nie czekałabym tylko poszła do Dyrektora lub do rodzicow. To okrutne jak ludzie potrawią być nietolerancyjni.

Shanti15 - 2008-05-30 14:59:04

dziękuje za rade Preity :)
mam nadzieje ze ktos jeszcze mi doradzi co zrobić ?

Preity_Zinta - 2008-05-30 15:00:12

Nie ma za co.

Może też odpowiedz im jakąś cientą ripostą,wtedy zazwyczaj ludzie się odczepiają.

WeBeeGirl - 2008-05-30 15:02:19

Ja miałam na pieńku z jedna dziewczyną ze szkoły i poszłam do nauczycielki, ona zgłosiła to do psychologa szkolnego, ale ot nic nie dało potem moja mama poszła do nauczycielki i potem zgłosili ja zdo dyrektorki  i pedagoga. I jakoś się usopokoiła normalnie rozmawiamy.

Shanti15 - 2008-05-30 15:02:48

robiłam to wiele razy ale nie poskutkowało :/

WeBeeGirl - 2008-05-30 15:05:12

Heh. Niektórzy ludzie tacy są... Nie wiedzą co znaczy jedno słowo dla drugich.

Shanti15 - 2008-05-30 15:11:28

dokładnie :)

Mrs.Bolly - 2008-05-30 16:13:27

Współczuje naprawde... No nie wiem co mam ci doradzic....ignorowanie nie pomaga, grozby tez nie, ja bym na takie cos odpowiadała tak samo, tzn. zaczęłabym wysmiewac ich zainteresowania (chociaż nie za bardzo wiem czy to by pomogło :( ) A tymczasem mozesz zawsze rozmawiac z nami, my cię rozumiemy :)

Preity_Zinta - 2008-05-30 16:37:19

Dokładnie.Bollymaniacy to jedna wielka rodzina.

Shanti15 - 2008-05-30 18:05:37

my jesteśmy rodzicami a co z dziećmi ?
dziękuje za rady :)

Pinky - 2008-06-01 16:37:30

Preity_Zinta napisał:

Ja bym starała się to ignorować a jeśli sytuacja będzie sie pogarszać,nie czekałabym tylko poszła do Dyrektora lub do rodzicow. To okrutne jak ludzie potrawią być nietolerancyjni.

Dokładnie tak samo bym ci poradziła.

Shanti15 - 2008-06-01 18:15:02

mam nadzieje ze się to skończy bo odpryskłam im nawet nibyprzyjaciółce , bo dziś chcieli mi znów dokuczyć bo przyjechali do Żyglina ale byłam na tyle odważna i im odpryskłam zabójczo i już czuję ze to się skończy :)

Pinky - 2008-06-01 18:23:29

I bardzo dobrze.Nie pozwól sie tak traktowac :)

laurapalys - 2008-06-01 18:59:07

Ja tam lubie pare niemiłych słów powiedziec czasem pogrożę (w klasie mam mniejszych chłopaków od siebie )nie mam problemów, a jak ostatnio wracałam z wycieczki to oglądaliśmy film bolly

Pinky - 2008-06-02 16:45:23

No,czasem jak zasłuży ktoś to też odgryzę się.

Shanti15 - 2008-06-02 20:36:51

chodzi o to , że wczoraj mojego dziadka zabrano do szpitalu , bo ranu chciał iśśc do kościoła ale nie mógł bo zasłabł, a wszpitalu mu stwierdzono migotanie przedsionków serca .... i teraz się boje o niego , bo on ma dopiero 69 lat

Pinky - 2008-06-02 20:39:36

Ojej to współczucia.A wiadomo cos dokładniej?napewno nie będzie źle,wierze ze z tego wyjdzie,ty tez powinnas,zawsze lepiej miec nadzieje i jednoczesnie przygotowac sie na (odpukac w niemalowane) porażke.Wtedy mniej boli <przytul>

Shanti15 - 2008-06-02 20:42:06

dziekuje za wsparcie , ja także moją mame wspieram , bo to jej ojciec w koncu ....
a samej nie zostawie mamy no i babci tez

Pinky - 2008-06-02 20:43:57

Rozumiem.Tez bym nie zostawiła.Może to głupi przykład ale ja przygotowywałam sie na najgorsze gdy mój niedawno we wtorek weterynarz miał zadecydowac co z moim psem.Ja jednak wierzyłam tez ze to nie jest powazna choroba(jak u człowieka grypa taka bardzo porzadna) tylko lekka choroba(przeziebienie),bo mogło to byc albo jedno albo drugie.Pomogło,bo gdy Bolo(mój piesio :( :) ) Był usypiany,to tak nie bolało.

laurapalys - 2008-06-02 21:01:22

Ja pamieta jak ryczałam za moim kotkiem i jeszcze bardziej za mojej babci psem
----------------------------------------------------------------------------------------------
A i pamietam jak mój dziadek miał raz taki atak że jak mój tata dzwonił po pogotoie to tak sie wkurzył ,bo oni to zawsze mają czas

Pinky - 2008-06-02 21:08:00

Pgotowie teraz to juz prawie zawsze za poźno przyjeżdża

Mrs.Bolly - 2008-06-03 19:52:26

Ja też ostatnio jestem cała podenerwowana. Kiedys tata wystraszył mnie telefonem, że babcia jest w szpitalu. Cała się trzęsłam ze strachu, co jej jest i czy wyzdrowieje. Bo chodziło o to, że moja babcia od kilku dni zle się czuła i bolało ją serce. No i w koncu zasłabła i ciocia (jej synowa) odwiozła ją do szpitala, bo myślała ze babcia ma zawał. Na szczęście to było tylko z przemęczenia, dale jej tam jakies leki i na razie czuje się dobrze. Więc, Shanti15, nie ma co martwić się na zapas, wszystko dobrze się ułozy i jestem pewna, że twój dziadek wyzdrowieje. :)

Shanti15 - 2008-06-03 20:01:29

dziękuje ci Gabi :D
przynajmniej to sprawia mi szczęście ....

Ketisiak - 2008-06-13 19:02:48

ja sie boje karetek! moze to głupie ale codziennie spotykam karetki! jak nie na sygnale to normalne! moja mama jest pielegniarka! obawiam sie ze jest to jakis znak!

Pinky - 2008-06-13 19:29:36

Może to po prostu jakis uraz z dziecinstwa ? :)

Ketisiak - 2008-06-16 19:10:33

nie raczej niee... i przeważnie zawsze znajduje się w środku jakiegoś wypadku! :ciekawe: :D

Anjali - 2008-06-16 20:14:49

O to chodzi, że cała Bolly rodzinka jest pomocna i miła ;)

Ketisiak - 2008-06-17 13:33:29

... i za to się cenimy! :)

dentysta Szczecin DG House Wrocław psycholog rybnik naprawa agregatów prądotwórczych warszawa wellness wellness hotel Ciechocinek