Najlepsze forum o Bollywood

Amrita Rao, młoda aktorka, która zadebiutowała na ekranach 2002 roku, od zawsze ma wizerunek dziewczyny z sąsiedztwa. Jednak ta utalentowana kobieta ma bardzo zdecydowane poglądy na sprawy zajmujące współczesne społeczeństwo.

Kiedy zdecydowałaś się zostać aktorką, musiałaś pokazać się ludziom, obnażyć się przed nimi, powiedzieć co masz w sercu. Czy to cię nie dręczy?
Każdy ma swój punkt widzenia. Tego nie zmienimy. Możemy za to kontrolować to, jak jesteśmy postrzegani, nasze zachowanie. Nasze intencje muszą być szczere. Nie robię czegoś tylko po to, żeby zadowolić publiczność. Tę szczerość widać w mojej grze. Każda aktorka, która odniosła sukces, ma zmysłową stronę. Zmysłowość uzupełnia kobiecość. Ale są na to różne spojrzenia.

Jako aktorka, jesteś często pod obstrzałem męskich spojrzeń. Nie denerwuje cię to?
Skądże znowu. Każdy lubi być w centrum uwagi. Nie uciekam przed nią, ale też nie zabiegam o nią na siłę. Zawsze wierzyłam, że jeśli emanujesz pozytywną energią, to taką samą energię otrzymasz w odpowiedzi. Denerwujące jest czasami to, że ludzie wiecznie się na ciebie gapią. No ale to jest wpisane w nasz zawód.

Czy uważasz, że w porządku jest ocenianie kobiety tylko na podstawie tego, że ubiera się prowokacyjnie aby zyskać uwagę?
Ludzie mają różne priorytety i ambicje. Mają też więc i różne sposoby, żeby je osiągnąć. To tylko ich decyzja. Każdy ma prawo ubierać się tak, jak zechce. Nigdy bym nie powiedziała, że skoro ta dziewczyna ubiera się prowokująco, to znaczy, że jest zła. Analizowanie i ocenianie ludzi nie jest moją sprawą. Jednak każda decyzja pociąga konsekwencje, którym trzeba stawić czoła.

Co masz na myśli? Zabrzmiało to niemal jak oświadczenie jakiegoś szowinisty, który twierdzi, że skąpo odziana dziewczyna zasługuje na gwałt.
Można być skąpo ubranym i znajdować się wśród ludzi, których intencje są dobre, nie mają podtekstów seksualnych. Ale czasem ludzie mają złe intencje. Nie można decydować o tym, jak ludzie nas postrzegają albo w jaki sposób o nas fantazjują. Mówię tylko, że styl ubierania może powodować różnego typu sytuacje, i należy być na nie przygotowanym.

Panuje ogólne przekonanie, że aktorki prowadzą dziki, szybki styl życia. Uważasz, że to w porządku?
Nie no, nie można tak generalizować. Każdy człowiek jest inny. Kiedy ludzie mówią, że aktorki żyją szybko, albo idą na ustępstwa, to jest to nieprawda nie tylko względem aktorek. Taka plotka czy spekulacja jest wykorzystywana przeciwko każdej, trochę bardziej niezależnej dziewczynie. To się tyczy nie tylko aktorek. Ja sama nigdy nie spotkałam się z nikim o nieczystych zamiarach wobec mnie. Nie byłam też w kłopotliwej sytuacji. To dlatego, ze pochodzę z pewnej grupy i zdecydowałam się zadawać z ludźmi na pewnym poziomie. Mialam szczęście, że trafiałam na porządne osoby. Gdybym w przeszłości musiała pójść na ustępstwa i poświęcić moje wartości, nie byłoby mnie tu dzisiaj. Pewnie są dziewczęta, które się z czymś takim spotkały, ale nie można mówić, że cały przemysł jest właśnie taki i że wszystkie aktorki muszą się poświęcać. Nikt nie może nikogo do niczego zmusić. Sami podejmujemy decyzje.

Jak daleko byś się posunęła na pierwszej randce?
Jestem z tych osób, które cały czas analizują drugiego człowieka. Pierwsza randka byłaby więc chyba ograniczona właśnie do tego i do miłej pogawędki. Jeśli chodzi o kolejne kroki, to zależy wszystko od tego, jak swobodnie czuję się z daną osobą. Ale muszę dodać, ze niełatwo mi zaimponować.

A gdyby facet, z którym jesteś na randce ignorował rozmową i po prostu bezczelnie z tobą flirtował? Co byś zrobiła?
Gdyby facet nie był w moim typie, po prostu bym się z tego śmiała. Gdyby jednak był to ktoś, kto mi się podoba, mogłabym zaangażować się w grę i też zacząć flirtować.

Gdybyś na przyjęciu zobaczyła fajnego faceta, zrobiłabyś pierwszy ruch?
To mężczyzna powinien go wykonać. W tym cały urok. Może tracę przez to fajnych facetów, ale zawsze byłam raczej nieśmiała. Myślę, że kobiety, które zagadują mężczyzn, mogą być postrzegane jako szybkie. Nie chciałabym się wikłać w taką sytuację. Wolę jak sprawy dzieją się po mojemu, i to facet zagaduje do mnie.

Zatem co dla ciebie oznacza wyzwolenie seksualne?
Świadomość i wiedza o seksie. Nie trzeba doświadczać, żeby mieć wiedzę na jego temat. Trzeba uważać na wiele rzeczy, nie można być naiwnym. Nie w dzisiejszych czasach. To może sprowadzić na człowieka kłopoty. Zatem dla mnie wyzwolenie seksualne to świadomość na jego temat i wolność wyboru dla każdego człowieka.

Co sądzisz o przygodach na jedną noc?
Nie są w moim stylu. Jeśli nie jest się osobą emocjonalną i chce się tylko zabawy, to proszę bardzo. Ale z tego co zauważyłam i wiem, kobiety przywiązują się emocjonalnie, nawet jeśli chodzi tylko o fizyczną intymność. Otwarcie się przed chłopakiem, to dla dziewczyny niełatwa rzecz. Oczywiście więzy emocjonalne tworzą się też poprzez kontakty fizyczne. Jeśli ktoś tego nie chce, może bardzo skrzywdzić drugą osobę.

Więc nie tkwiłabyś w związku opartym tylko na fizycznym zauroczeniu?
Nie. Mężczyzna musi mieć pewne cechy, które mi się spodobają. Samo fizyczne zauroczenie odpłynie w nicość, jeśli zacznie się spędzać czas z facetem, który nie posiada cech, jakich pożądasz u partnera. Z drugiej strony, atrakcyjność fizyczna wzrasta wraz z pogłębianiem się emocjonalnej więzi. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale osoba, którą znasz od kilku miesięcy, zmienia się. Zaczyna ci się podobać.

Umawiałabyś się z chłopakiem, który ma opinię kobieciarza?
Nie. Można się łudzić, że zmieni się osobę, ale to nie prawda. Trudno jest zmienić kogoś, kto ukończył pewien wiek, bo wówczas jego osobowość jest już ukształtowana. Niektórzy faceci noszą przydomek Casanovy, ale oni są szczerzy w intencjach. W dzisiejszych czasach rzadko który dwudziestolatek nie ma jakiejś przeszłości.

Co sądzisz o małżeństwach? Czy to tylko papier? Czy życie razem "na kocią łapę" jest lepszym wyjściem?
Zdecydowanie małżeństwo to tylko papier. Jeśli masz dziewczynę i wiesz, że to ona zostanie twoją żoną, to po prostu to wiesz. Nie musi ci tego mówić żaden papier. Ale jak już to wiesz, to zacznij traktować dziewczynę jak należy. Żadnych romansów na boku. Nie możesz sobie powiedzieć 'Hej, jeszcze nie jestem żonaty. Przestanę po ślubie'. Bo co znaczy 'po ślubie'? Żadna ceremonia czy kapłan nie powinno musieć cię zmieniać. Co do mieszkania razem, to mam przyjaciół, którzy tak żyją. To dobry sposób na to, żeby się poznać. To pozwala podjąć pewne decyzje. No bo co jeśli po kilku miesiącach okazuje się, że wasze osobowości, nawyki, cechy nie współgrają? Można się rozejść zamiast tkwić z nieudanym małżeństwie. Po co mieszać we wszystko rodziny i dzieci w sytuacje, z których się potem nie można wyplątać?

Gdybyś spotykała się z facetem, który cię zdradził, wybaczyłabyś mu i przyjęła go ponownie?
Wierzę w dawanie ludziom szansy. Ale w tej sytuacji wszystko zależałoby pewnie od mojego nastroju w danym momencie. W tej chwili łatwo jest mi powiedzieć 'Skądże znowu. Nigdy bym mu nie wybaczyła'. W rzeczywistości jednakże, gdybym była beznadziejnie zakochana? Ta osoba mogłaby mnie szczerze kochać, a błędy się przecież zdarzają. Naprawdę wierzę w drugie szansy. Ale trudno by było odbudować zaufanie. Cała sytuacja mogłaby mnie załamać. Mogłabym stracić zaufanie nie tylko w ten związek, ale też w każdy inny. Ale takie rzeczy zdarzają się codziennie. Ego i poczucie własnej wartości znacznie cierpią, kiedy partner zdradza. No a poza tym zaczynamy kwestionować intencje, zaangażowanie i charakter tej osoby.

Czy Bollywood oswoił nasze społeczeństwo z rozmowami o seksie?
Jasne, że tak. Ale bardziej niż Bollywood, zrobiła to łatwiej dostępna telewizja. Nawet postacie w kreskówkach non stop się cmokają i całują. Można sobie myśleć 'moje dziecko ogląda kreskówki', a tak naprawdę sporo się z nich uczy. Jest jeszcze internet. Wszystko na wyciągnięcie kliknięcia myszą. Seks jest wszędzie. Nie chcę zabrzmieć jak jakiś relikt z przeszłości, ale w moich czasach, gdy całą rodziną oglądaliśmy jakiś hollywoodzki film i zaczynała się scena pocałunku, kanał był natychmiast zmieniany. Od tamtego czasu nastąpiła ogromna zmiana. Pamiętam, że kiedyś była piosenka Karismy Kapoor "Sexy Sexy Sexy". Wywołało to spore oburzenie. Dzisiaj wszystko jest sexy. Nadużywamy tego słowa.

Myślisz, że nasze społeczeństwo wciąż stosuje podwójne standardy wobec płci?
Tak. Kiedy mówimy 'Indie', często mylimy je z ludźmi zamieszkującymi miasta, których mijamy codziennie. A przecież w małych miasteczkach i na wsiach są zupełnie inne, rozległe Indie. Tam pewne rzeczy wciąż stanowią tabu. Daleko nam jeszcze do świadomości takiej jak na Zachodzie.

Spotykałabyś się z żonatym facetem?
Zdecydowanie nie. Każda kobieta szuka bezpieczeństwa w związku i pragnie mężczyzny oddanego tylko jej. Nigdy nie zaakceptowałabym myśli, że dzielę swojego mężczyznę z inną kobietą. Zatem spotykanie się z żonatym facetem jest niepraktyczne. W sytuacjach kryzysowych zawsze wróci do żony i dzieci. A jeśli nie, jeśli przyjdzie do ciebie, to wciąż nie jest to dobra sytuacja. Rozbija się wówczas rodzinę.

Mówią, że jedynym sposobem na zwalczenie pokusy, jest ją zaakceptować i przyjąć. Co ty na to?
Wszyscy przeżywamy sytuacje, gdzie musimy się zatrzymać i pozwolić działać rozsądkowi. Jeśli zdecydujesz się zrobić pewien krok, musisz być gotowy na konsekwencje. A te mogą być bolesne. Poza tym świat jest wolny. Każdy może robić co tylko zechce. Nie jestem kaznodzieją, żeby pouczać innych.

Co robisz, jeśli kolega z planu cię podrywa?
Na szczęście nie miałam jeszcze takich sytuacji. Ludzie chyba postrzegają mnie jako osobę, do której nie można się bezkarnie przystawiać.

A gdyby podrywała cię kobieta?
Początkowo byłabym w szoku. A potem bym się śmiała, mówiąc 'Przynajmniej ktoś mnie podrywał'. (śmieje się)

Czy miłość przydarza się tylko raz w życiu?
Nie. Miłość przydarza się kilka razy. No bo czemu nie? Przecież można zakochać się w kimś, będąc z kim innym. Nie ma miłości od pierwszego wejrzenia. Jest zauroczenie od pierwszego wejrzenia. Można kochać dwie osoby w tym samym czasie, albo na różnych etapach życia. Jednak intensywność z jaką kocha się te osoby nigdy nie będzie taka sama.

źródłó:bollywood.pl