Najlepsze forum o Bollywood

Wywiad z autorem.

Od rozpoczęcia kariery jako dziennikarz, aż po czasy obecne Mushtaq Shiekh przebył długą drogę. Od redagowania ekskluzywnych felietonów w magazynach filmowych, poprzez pisanie scenariuszy do popularnych seriali, po stworzenie skryptu do jednej z największych superprodukcji w Indiach, Om Shanti Om – tak rozwinęła się marka zwana Mushtaq Shiekh. Jednakże nadal najbardziej znany jest z autorstwa biografii Shah Rukha Khana – Still Reading Khan. Jego więzi z największym gwiazdorem współczesnych Indii są powszechnie znane. Pisarz ma na swoim koncie także książki opisujące realizację wielkich filmów SRK: „Making of Asoka” i „Making of Om Shanti Om”. Niedługo po napisaniu jednej pozycji o życiu SRK, Mushtaq jest już gotowy do wydania w ciągu miesiąca kolejnej biografii pod tytułem „Shah Rukh Can”. W rozmowie z Bollywood Hungama pisarz mówi o tym, czego czytelnicy mogą się spodziewać po jego najnowszym dziele, opowiada o zażyłości z SRK i o swoich przyszłych planach.

Napisałeś już biografię zatytułowaną „Still Reading Khan”, co nowego czeka nas tym razem?

„Shak Rukh Can” w odróżnieniu do „Still Reading Khan” nie będzie mieć twardej oprawy, przez co będzie dużo tańszy. Jest to zaktualizowana wersja tamtej biografii. Shah Rukh jest maszyną, która nie zatrzymuje się ani na moment, każdego dnia wykonuje setki czynności. To jest prawie niemożliwe, żeby dotrzymać mu kroku, ale w mojej książce staram się choć trochę być z nim na bieżąco. Inną kwestią jest fakt, że wielu czytelników skarżyło się, że wcześniejsza, ważąca cztery kilogramy biografia odcisnęła piętno na ich kręgosłupach, więc zdecydowałem się to trochę uprościć. Tak więc nowa książka będzie nie tylko lżejsza dla oczu, pleców, ale także dla portfela (śmiech). W dużym skrócie, „Shah Rukh Can” to kondensacja życia SRK w jednej niewielkiej książce. To próba zamknięcia magii Shah Rukha Khana na kartach papieru. Mocno w to wierzę i modlę się do Allacha o sukces, ponieważ opowiadanie czyjegoś życia i przekazanie tego w sposób rzetelny jest naprawdę dużym wyzwaniem.

Co skłoniło Cię do tego pomysłu?

Wielu moich fanów pisało do mnie o tym, że moja poprzednia książka jest nieporęczna. W rzeczywistości otrzymywałem skargi od kobiet, które mówiły, że nie mogą nawet zabrać książki ze sobą do łóżka (śmiech). Tak narodziła się ta idea. I wiele nowych faktów było do dodania. Minęły lata od wydania wcześniejszej biografii. Nowa jest moim zdaniem skonstruowana nadzwyczaj dobrze i pomyślałem, że powinienem być bardziej nowatorski i sprawić, żeby książka była dostępna dla większej rzeszy odbiorców.

Wiadome jest, że Ciebie i Shah Rukha Khana łączą bardzo ciepłe stosunki… Jak się poznaliście?

Poznałem Shah Rukha ponad dziesięć lat temu, kiedy jeszcze pracowałem jako dziennikarz. Spotkaliśmy się podczas wywiadu. Reszta jest już dobrze wszystkim znana.

Jak przebiegała współpraca z SRK podczas powstawania książki?

Realizacja takiego przedsięwzięcia nie byłaby możliwa bez zaangażowania SRK. Jedyne co musiałem robić, to powstrzymywać moją ciekawość i nie zadawać zbyt wielu pytań, aby go nie zdenerwować. Przewagą, którą posiadasz znając kogoś dobrze, jest to, że nie musisz wciąż sprawdzać uzyskanych informacji. Wystarczająco dużo już wiesz. Musiałem uważać, żeby nie wykorzystywać zbytnio faktu, że się przyjaźnimy. To zawsze jest trudne. To by było nie fair zamęczać człowieka, którego terminarz zapełniony jest po brzegi na najbliższe pięć lat.

Będzie zorganizowana jakaś wielka uroczystość z okazji wydania książki?

Mam zwyczaj wydawać moje książki z taką pompą, jakby były to premiery filmowe. Jednak każda taka impreza jest bardzo męcząca. Wydają mi się czasem bardziej wyczerpujące, niż cały proces powstawania książki. Tym razem planuję więc niewielkie przyjęcie połączone z odczytem fragmentów biografii. Szczegółów jeszcze nie ustalono.

Chodzą słuchy, że Twoim nowym wielkim celem jest podbój internetu.

Tak, to prawda. Zawsze zdawałem sobie sprawę z potencjału drzemiącego w cyberprzestrzeni i sposobu, w jaki świat wychodzi nam naprzeciw właśnie za pomocą sieci. Te wszystkie procesy w normalnym świecie potrzebują dużo więcej czasu, żeby zaistnieć. A w internecie tworzą się błyskawicznie. Moje wydawnictwo - OM Books International – idzie śmiało naprzód na spotkanie z wyzwaniami internetu. A to dlatego, że w dobie internetu ucierpiało wielu ludzi kochających książki. Kiedy na stronie om-books.com otwarto system zamawiania książek, odpowiedzi posypały się do nas lawinowo. Rosja, Niemcy, Australia, Hong Kong, Japonia, zamówienia dostajemy z całego świata. Jako autor nie sądzę, że mógłbym prosić o więcej. Mógłbym?

Ile ta książka będzie kosztować i do kogo jest skierowana?

Jak zaznaczyłem wcześniej, chcę, aby ta publikacja była osiągalna dla każdego i nie obciążała portfela. To tylko 395 rupii [równowartość ok. 20 zł – przyp. tłum.]. Opis życia Shah Rukha powinien być dostępny dla każdego, kto chce się z nim zapoznać. Kto nie chciałby być wielki? Kto nie chciałby pytać o swoje przeznaczenie i wymagać od niego więcej? Wszyscy chcemy. Shah Rukh jest tego świetnym przykładem i każdy, kto ma aspiracje brać od życia więcej, powinien przeczytać tę książkę. Tak więc moim docelowym odbiorcą jest każdy, kto pragnie inspiracji.

I wreszcie ostatnie pytanie. Napisałeś również scenariusz do OSO, nad czym obecnie pracujesz, jeśli chodzi o kinematografię?

W chwili obecnej zajmuję się kolejnym filmem Priyadarshana, Billoo Barber z Irrfanem Khanem i Shah Rukhiem. To prawdziwy zwrot w moim życiu. Pracuję z ludźmi, których zawsze obserwowałem i podziwiałem. Nie mógłbym chcieć więcej od życia… w zasadzie biorę, co mi ono przynosi. Filmom, do których napiszę scenariusze, życzę takiego sukcesu, jakie odniosło Om Shanti Om (śmiech).


A co o książce mówią inni?

KARAN JOHAR: „Ta książka jest najlepszym wglądem w wewnętrzny świat i duszę Shah Rukha Khana. Mushtaq, jako przyjaciel rodziny jest jedynym artystą, który mógł namalować portret tej familii. Przy tej książce można się poczuć, jakby to sam Shah Rukh siedział z nami przy kawie.”

TABU: „Zniewalająca. Opowieść, którą musisz przeczytać, jeśli czujesz potrzebę inspiracji.”

SUBHASH GHAI: „To książka łącząca osobiste i zawodowe życie Shah Rukha Khana z niesamowitą łatwością.”

FARAH KHAN: „Książka, która nie pozwala mi się nudzić. Warta wielokrotnego czytania!”

ASHUTOSH GOWARIKAR: „To nie tylko książka… ona rozwija się jak film.”

SANTOSH SIVAN: „Pięknie skonstruowana książka. Trudno jest uchwycić blask takiego człowieka i gwiazdy, jak Shah Rukh Khan. Mushtaq Shiekh nie tylko podołał temu zadaniu, ale także zaskoczył dodaniem książce nowej wartości.”

SHAH RUKH KHAN: „Kiedy pisarz kalibru Mushtaqa tworzy książkę o mnie, wiem, że moja własna wielokartkowa może jeszcze poczekać.”


źródło : www.shahrukhkhan.pl